ROW Rybnik pokonany własną bronią. Nie wystarczyło dwubramkowe prowadzenie z KS Polonia Nysa!

W sobotnim starciu przy Gliwickiej zmierzyły się ze sobą drużyny, które walczą o pozostanie w lidze i każde zwycięstwo nad zespołem będącym bezpośrednim rywalem w tej walce jest dla obu ekip niezwykle istotne.

Pierwszy tegoroczny domowy mecz piłkarzy ROW-u Rybnik z KS Polonia Nysa był  jednym z ważniejszych spotkań całej rundy wiosennej obecnych rozgrywek III ligi w kontekście utrzymania się rybniczan na tym poziomie rozgrywkowym. Natomiast Polonia wygrywając w Rybniku odniosła pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie!

Dwie stracone bramki w poczatkowej fazie meczu, nie oszołomiły nyskiej drużyny, a podziałały na nich jak przysłowiowa płachta na byka. Rozjuszeni nysianie odpowiedzieli jeszcze przed przerwą, doprowadzając do remisu. 

KS ROW 1964 Rybnik - KS Polonia Nysa 2:4 (2:2)

Bramki: Pacholski 25′, Gomola 30′ - Setla 38′, 42′, Danieluk 63′, Zapotoczny 79′

Polonia: Kowalczyk - Pisula, Leśniak, Błaszkiewicz, Zapotoczny - Danieluk (90′ Izydorczyk), Bobiński, Perkowski (81′ Nazar), Witsenko, Ostrowski - Setla